Podgląd pojedynczego posta
Stary 16.04.2018, 01:28   #9
4x4Offroad
Zarejestrowany
 
Data rejestracji: 25.08.2017
Posty: 12
4x4Offroad zaczyna zdobywać reputację <1 - 49 pkt>
Witam po dłuższej przerwie. Ostatnio wpadło mi trochę tego sprzętu więc postanowiłem się nagrywarką Philipsa przyjrzeć nieco dokładniej odnośnie ich serwisu i najczęstszych usterek. W praniu okazało się że niestety nie zawsze sama głowica laserowa jest winna błędnemu odczytywaniu płyt, braku finalizowania, zapisu itd... Doszedłem do tego po tym jak wyjąłem ze swojego sprawdzonego egzemplarza głowicę nagrywającą Mitsumi CR-5031TA i włożyłem do nagrywarki ze składu RTV pozostawionej tam jako uszkodzona z opisem serwisowym - uszkodzony laser. Ku mojemu zdziwieniu sprzęt nie ruszył nawet na założonym przeze mnie 100% sprawnym laserze z mojego egzemplarza który mam od kilku lat w domu. W tych nagrywarkach najczęściej padają niestety kondensatory elektrolityczne - jak w każdym starym sprzęcie Audio. Myślę że w Sony patrząc na głowicę BU-40 problem może być podobny jak tutaj. Na zdjęciach poniżej pokazuję dwie płytki z Philipsa CDR820, jedną która odpowiada za pracę odtwarzacza karuzeli jej symbol to 3CDC-LC-CDR miniaturki 2 i 4 oraz drugą tzw Mozart - płyta główna miniaturka 3. Z wykształcenia nie jestem elektronikiem ale czytając różne fora tematyczne nie tylko nasze polskie doszedłem do tego co wymienić i gdzie szukać w Philipsie kondensatorów odpowiedzialnych za pracę tzw układu drivera (widać jego fragment w dolnym rogu na miniaturce 2, chip ten ustala prędkość silnika płyty i 1x,2x i 4x) jeśli kondensatory w jego pobliżu są uszkodzone/wylane nic nie daje że wymienimy laser na nowy. Nagrywarka szaleje, nie czyta płyt, wiesza się a o nagrywaniu nie ma mowy bo po prostu nie reaguje na przycisk copy Najgorsze jest to że miernikiem nie można mierzyć kondensatora jeśli nadal tkwi on w płycie, do pomiaru pojemności trzeba go wylutować a to już zajmuje czas i tych elementów jest tak dużo że wymiana wszystkich jest całkowicie nieopłacalna. Tak więc trzeba schemacik pdf i zapoznać sie z tematem bliżej, potem lutownica, jakieś peany do precyzyjnego łapania elementów smd i jazda. Wszystkie nagrywarki widoczne na zdjęciu przywróciłem w ten sposób do stanu jak nowe. Samo czyszczenie głowicy laserowej nawet z jej rozbiórką i myciem pryzmatów nic nie daje jeśli kondensatory są padnięte i głowica nie dostaje sygnałów takich jak powinna. Jeśli nagrywarka świruje, nie reaguje na klawisze, zawiesza się nagle sama z siebie to w Philipsie na płycie Mozart (miniaturka 4) przy porcie szerokiej taśmy z boku po lewej na zdjęciu należy wymienić wszystkie kondensatory o wartości 100uF/16V. Na mojej miniaturce widać nawet że są one już lekko od góry spuchnięte. Z tego co pamiętam w SONY w głowicy odtwarzającej AIWA BU-40 masz sporo kondensatorów smd tej wartości widocznych od góry czyli od strony soczewki lasera. Prawda jest smutna że niestety obecnie nawet dobre serwisy sprzętu audio nie zawsze potrafią sobie z tym poradzić, oddałem kiedyś jeden egzemplarz do naprawy w Katowicach i po dwóch tygodniach zwrócono mi go w takim samym stanie jak był. Stwierdzili uszkodzenie tego układu drivera a zamiennika nie ma. Nie dałem za wygraną i po prostu sam się nauczyłem serwisować te nagrywarki - w chwili obecnej mam już do nich całkiem sporo części no i diagnostyka uszkodzeń idzie mi co raz lepiej.



1234

Ostatnio zmieniany przez 4x4Offroad : 16.04.2018 o godz. 01:54
4x4Offroad jest offline   Odpowiedz cytując ten post