Podgląd pojedynczego posta
Stary 11.05.2018, 20:42   #1
Jarson
Pa rampamer
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jarson
 
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 9,253
Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
DIY - wymiana ekranu w smartfonie

W zeszłym tygodniu musiałem na chwilę wejść pod samochód. Nie wyciągnąłem telefonu z kieszeni, wysunął się, spadł na kostkę z wysokości max. 10 cm i... pajączek (pół roku temu zdjąłem popękane szkło hartowane i miałem założyć nowe, jakoś tak nie było kiedy...) Po przejrzeniu kawałka internetu postanowiłem wymienić sam. Nie wszystkiego się jednak dowiedziałem, to upycham tu kilka moich spostrzeżeń - a nuż komuś się przydadzą. Oczywiście samego procesu nie opisuję, bo do tego są wideoporadniki, tylko same uwagi ogólne.

1. Samemu czy w serwisie?
Co kto lubi, mnie ogólnie chodzi o to, czy to łatwe do ugryzienia czy nie. Wyświetlacz do mojego Xiaomi Redmi Note 3 kosztował 80 zł. Wymiany znajomy serwis podejmował się za 50 zł (i tak tanio), co jednak wyraźnie zwiększało koszt naprawy. Samodzielna naprawa kosztowała mnie dodatkowo tyle co butelka izopropanolu (ale on i tak powinien w domu być, tym razem musiałem dokupić) i kleju E8000, którego nie miałem. Razem niespełna 20 zł, praca zajęła mi 1,5h i pozwoliła zaoszczędzić 30 zł na czysto.

2. Wyświetlacz - zamiennik jest coś wart?
To mnie najbardziej nurtowało. Oryginalny wyświetlacz od Xiaomi bardzo sobie ceniłem, był wyraźny, bardzo jasny na podkręconej jasności. Mój tel. jest 1,5-roczny, jeszcze dobry, początkowo rozważałem na jego miejsce Redmi 5 plus za ~700 zł o tylko nieco lepszych parametrach - wymiana to jednak nieco ponad 1/10 tej ceny, wiadomo że warto rozważyć - ale oby ta jakość dała się znieść, nie bardzo mogłem odnaleźć na ten temat wiarygodne informacje.

Otóż - oryginał to to nie jest. Na maksymalnej jasności jest wyraźnie mniej jasny. Kolory są odrobinę mniej naturalne. Nadal jednak wyświetlacz jest czytelny, w miarę wyraźny nawet w jasnym słońcu (poprzedniego po prostu nigdy nie musiałem ustawiać na max jasność, tu już się zbliżam), generalnie oceniam go pozytywnie.

Natomiast dotyk działa nieco mniej precyzyjnie. Odczułem to przy wpisywaniu tekstu - wymaga odrobinę mocniejszego dotyku niż oryginalny digitizer. Ponadto raz dotyk zaczął nieco wariować; zdjąłem etui, dokładnie wyczyściłem ekran, szczególnie przy rogach, pomiędzy krawędzią szkła hartowanego (nałożyłem od razu) i etui - niby pomogło, ale niepokój pozostał.

3. Do przyklejenia taśma czy klej?
Pierwsza z dwóch "uwag wykonawczych". Na jednym wideoporadniku użyli taśmy, ale to powoduje, że ekran "przylega" do obudowy tylko z góry i dołu, boki pozostają nieprzyklejone - a przede wszystkim - nieszczelne, może tam się dostać kurz, brud. Pierwszy raz kleiłem tym E8000 - no rewelacja. Idealnie się rozprowadził przy ramce, po utwardzeniu trzyma świetnie, jest odrobinę elastyczny - taka gumowa uszczelka w płynie.

4. Co mnie zaskoczyło - mocowanie baterii.
To się może przydać także tym, którzy chcą wymienić sami źródło prądu w swoim urządzeniu. Przy próbie demontażu okazało się, że bateria jest przyklejona. Zauważyłem dwie tasiemki przy krawędzi baterii, które lekko na nią nachodziły, ale myślałem, że tylko lekko ją przytrzymują z boku. Tylko lekko je odlepiłem i chciałem wyjąć baterię, ale użyłem naprawdę sporo siły i nic. Okazało się, że wystarczy - o czym pojęcia dotąd nie miałem, patent jest świetny - delikatnie ciągnąć za te "tasiemki" - bez praktycznie żadnego oporu wysuwa się w ten sposób taśmę spomiędzy baterii a konstrukcji telefonu, ona się odlepić nie daje, a tak wyciągnąć - jak najbardziej.

Mając komplet wkrętaków precyzyjnych i ten naprawdę wygodny klej okazuje się, że wymiana ekranu nie należy do skomplikowanych - oczywiście do każdego modelu są poradniki, bez nich podchodzenie do tematu byłoby trudne i raczej ryzykowne.

Popatrzyłem z ciekawości na koszt co popularniejszych telefonów i ekranów do nich - jak u mnie naprawa już była raczej opłacalna (choć zakup nowego modelu kusił) tak już w modelach po 1,5-2 k zł wydaje się, że nie ma się nad czym zastanawiać - choć mam poważne obawy, czy te powyginane ekrany 4K też dają się tak łatwo wymieniać...
__________________

Jarson jest offline   Odpowiedz cytując ten post

  #ads
CDRinfo.pl
Reklamowiec
 
 
 
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
 

CDRinfo.pl is online