Kupiłem nową płytę główną i do tego adapter IDE/SATA - USB.
Najpierw jeszcze na starej płycie chciałem za pomocą adaptera podłączyć nagrywarkę i niestety katastrofa. Co kilka sekund nagrywarka pojawiała się i znikała.
Katastrofa, bo chciałem nagrać najnowszy obraz Windows 10 i w ten sposób załatwić sprawę formatu. Nie chciałem instalować poprzedniego obrazu i potem kilkugodzinnej aktualizacji.
Myślę sobie - sytuacja jest beznadziejna. Wymieniłem płytę główną, podpiąłem wszystkie dyski i nagrywarkę. Próbowałem odpalić W10 (bez usuwania przedtem wszelkich sterowników od starej płyty) i niestety system nie uruchamiał się.
Udało się odpalić w trybie awaryjnym. Udało się nawet nagrać płytę z nowym obrazem systemu.
Oczywiście standardowa instalacja, a potem kilka prób z nagrywaniem. Adapter również działa prawidłowo.
Rzeczywiście mieliście chłopaki rację, że problem tkwi w komputerze. Okazało się, że nie tylko kanały SATA, ale jeszcze USB nawalało.
Teraz wszystko jest w porządku.
Wielkie dzięki za pomoc!
PS. Warto instalować FW 1.V5 z tego postu?
Vinpower/LG WH16NS58 DUP\DQ
To była tylko kwestia czasu, aż ktoś zrobi dump z tą wersją FW. Są jakieś szczegóły odnośnie zmian wraz z tym FW?