Jeśli płyty są oryginalne i nieporysowane to nie ma potrzeby ich sprawdzać. Dane na tłoczonych nośnikach nie ulegną degradacji za naszego i naszych dzieci życia jeśli proces był wykonany poprawnie (a jeśli nie był to widać to już po spodniej części).
Płyty dla Xbox Classic i Xbox 360 mają w sesji widzianej przez napędy tylko DVD-Video. Pozostały obszar jest niewidoczny aby utrudnić odczyt. Aby więc zrobić kopię 1:1 takich płyt, trzeba mieć specjalny napęd lub napęd z hackowanym firmware (np. Kreon). W przypadku gier na X360 było kilka wariantów logiki płyty i ze względu na unikalne zabezpieczenia nie jest możliwe wykonanie idealnej kopii.
Płyty na GC/Wii/WiiU są szyfrowane, a logika nie trzyma się żadnych standardów DVD, więc odczyt jest całkowicie niemożliwy poza środowiskiem konsoli. To znaczy są programy do tego celu, ale one wydłubują dane z cache napędu, dane których nie sposób sprawdzić czy są uszkodzone czy nie, a więc to bezużyteczne w Twoim przypadku.
Płyty na PSX/PS2 poza specjalną strefą odczytywalną tylko przez napędy tych konsol, nie są w żaden sposób zabezpieczone (przyjmijmy, że te na PSX z leap sectorami i/lub libcrypt nie wliczamy bo da się to skopiować) i trzymają się standardów dlatego widać ich zawartość (z wyjątkiem kilku gier na DVD5 i DVD9, ale w dalszym ciągu możliwa jest kopia posektorowa).
Podsumowując, nie jesteś w stanie tego sprawdzić poza hackowaną konsolą na której można zrzucić grę.
Ostatnio zmieniany przez MajsterPopsuj : 02.08.2018 o godz. 23:48
|