Jeździłem po Warszawie samochodem z kierownicą z prawej strony, w sumie nie jest to problemem, a jak się wygodnie do krawężnika podjeżdża.
Gorsze było wsiadanie do Mazdy 6 Sport, nie opanowałem tego i zacinałem się o otwór drzwi i kierownicę, za to pozycja na podłodze, rodem ze statku kosmicznego, całkiem wygodna.