Jechałem obok Biedronki, ale jak zobaczyłem pełen parking, to mi się Staropramena odechciało, szczególnie, że mogło go nie być, a poza tym smród z kanalizacji wali obok tej biedry...

bo mam masę czasu na spanie, jak dla mnie, to do roboty ruszam około południa, o ósmej rano.