Hehehe, no to ja wam opowiem historyjke... otoz mialem drugi dzien zainstalowanego linuksa i postanowilem zainstalowac sobie Kadu... oczywiscie na wstepie problemy... brakowalo pakietow... jak jeden dalem to nastepny itd., ok. po 2h dalem mu w koncu wszystkie.
Niestety bylo cos innego... postanowilem wejsc na forum kadu..., a tam oczywiscie 1000000000 i jeszcze wiecej tematow z problemami... i coz... zaczalem kazdy po kolei przegladac, ale nic ciekawego nie znalazlem. Skorzystalem z wyszukiwarki, ktora mi oczywisice pomogla i "zreperowalem" moje KADU... coz... teraz kadu nie widzial katalogu jakiegos z plikami konfiguracyjnymi, wiec znowu na forum, na ktorym mialem ochote sie zarejstrowac i niech mi odpowiadaja

^_^.
Gdy nagle SAMA wlaczyla sie wlacza (pewnie przypadkiem kliknalem) no i wpisalem DOSLOWNIE glupote [juz nie pamietam] i znalazlo cos w rodzau "wskazywanie katalogu"

:o

. Hehe i po ok 5h walki z Kadu udalo mi sie go calkowicie samemu bez rejestrowania i pytania skonfigurowac

.
pozdro