Przecież to nie jest jedna partycja. Windows 10 tworzy łącznie 4 (minirecovery, EFS, raw dla bitlockera wuj wie po co i dla siebie). Nie wiem też po co Ci XP.
Musisz odpalić livecd/usb, chrootować na partycję EFS (lub tą gdzie masz zainstalowaną miętę) i zrobić grubupdate albo update-grub albo coś takiego (ja wpisy dodaję ręcznie w /boot/grub/grub.cfg bo mnie wkurzają te głupie skrypty). W ogóle składnia tego wynalazku to prawdziwy rak. Zastanawiam się nad przejściem na rEFInd, jest prostszy i automagiczny.