Ponieważ powiększyła mi się rodzina zapadła decyzja o sprzedaży zacnego Seicento Sporting ,trochę szkoda bo szedł jak dzik w polu
No i trzeba było kupić coś 5drzwiowego , łatwego w obsłudze i koniecznie z dużymi lusterkami [ ciągłe narzekania że w seicento małe ]
No i padło na Opla Agile A

, akurat trafił sie egzemplarz od ojca znajomego z pierwszej ręki wiec nie było się nad czym zastanawiać [ w tej kwocie to się rower kupuje]
Z plusów , wspomaganie jest, lusterka jak w autobusie

, 5 drzwi ,garażowany, zero rdzy , made in pl - Gliwice
Z minusów , trzy garnki generują 60km a brzmią jak diesel , ale mój mechanik stwierdził ,że łańcuch ok tylko olej ch*ja wart - GM ,ale to zamiłowanie do marki GM poprzedniego właściciela