Kurde, jak trzeba raz na 5 lat dużą dziurę zrobić, to się idzie do wypożyczalni, niedługo dojdzie do tego, że samochodu nie będzie się opłacać mieć, bo będzie gdzieś w okolicy stał skuter na 4 kołach, elektryczny, za niewielką kasę.
Wypiłem to wino na ciepło, zrobiło mi się tak ciepło, że chyba pójdę po jakieś 200...
Nie pójdę, pójdę tylko sprawdzić napięcie na akumulatorze i spać. Dokładnie tak wcześnie, bo jutro na noc do roboty, a musi mnie jeszcze choroba trochę puścić, więc taktyka jest taka, śpię do 4 rano, wstaję, jem śniadanie, szwendam się trochę i znowu idę spać, dzięki temu noc staje się dniem.