E, światło całe, to można jeździć, ja bym wziął kasę i nie naprawiał.
Jednak się obyć beze mnie nie mogą, pojechałem ubrany jak na zakupy, zmarzłem jak pies, dobrze, że chociaż komin na szyi miałem, bo bez tego, to by było marnie.
Jutro już z własnej woli pojadę ogarnąć temat, to już na pewno ostatni dzień, bo kierownik planu tak powiedział. Znaczy jutro czarowanie miejsc, a zdjęcia w dzień, zerwę się jak miejsca wyczaruję... albo rano jak zaparkuję ekipę...
![Ściana](images/smilies/sciana.gif)
Seriale to ZUO!
Grzana Kadarka różowa z przyprawą do grzańca i odrobiną kropelków. Więcej tej przyprawy nie kupię, toż to sam cukier, lepiej samemu zagotować najpierw przyprawy.