Chińska rozmiarówka minus 3 numery, jak na mnie europejskie 3XL jest w sam raz, jak chcę luźno, to 4XL, to do chińskiego dodać 3 i też może nie być za dobrze.
Dobra jest amerykańska rozmiarówka, mam jeszcze bardzo już zniszczoną koszulkę z amerykańskiej firmy prowadzonej przez Murzynów i głównie dla nich szyjącej, bawełna świetna i gruba, 4 XL takie, że jak ostatnio założyłem tę koszulkę ze względu na jej grubość, to wystawała spod długiej kurtki, dopóki w gacie jej nie wpuściłem.