Nie można przyjąć, że kowalskiemu to bez znaczenia, bo nikt nigdy go o to nie pytał. A jeśli powiesz, że się nie zgadzasz, to co? Ano nic, bo to niczego nie zmieni. Zadam pytanie - jeśli nie mam nic na sumieniu, to dlaczego wszyscy próbują mnie śledzić na każdym kroku? Czekają i szukają haka na mnie? Pieniądze i polityka? Zapewne.
W tych kwestiach mam poglądy podobne do s.p. Beriona

no może trochę większym realistą jestem.