Podgląd pojedynczego posta
Stary 22.01.2019, 20:06   #5797
grzeniu
XV1100
 
Avatar użytkownika grzeniu
 
Data rejestracji: 19.02.2002
Posty: 33,394
grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Taaa...wniosek z tego taki, że nowe bmw to zło. Należy kupić stare z co najmniej 200kkm - wtedy wiadomo, że pojeździ dłużej niż to nowe z olejem wymienianym zgodnie z zaleceniami producenta, bo przejechało tyle dlatego że ktoś częściej wymieniał


A swoją drogą niezły syf tam był, jeśli rzeczywiście był z tego auta po tym przebiegu. Wymieniałem w ducacie też po 22kkm (pierwsza wymiana od nowości, a Fiat zaleca co 48kkm albo 2 lata) i zlewany olej niewiele różnił się od zalewanego nowego (i nie ja sam mu się przyglądałem), a to diesel turbo. Trochę ciemniejszy tylko, ale dość klarowny czyli czysty....no filtra nie rozbebeszałem. Na korku z magnesem też czysto. Tak robię kolejne wymiany i olej za każdym razem wygląda podobnie. Wprawne oko wyłapie stan oleju po wyglądzie na miarce - i nie chodzi o poziom.
Za takie opiłki jak wyławiał Łysy odpowiada niechlujstwo producenta silnika, w tym przypadku bmw podejrzewam nawet że popełniane z premedytacją - w końcu na biednych nie trafia. Być może takie grube opiłki są pierwszą oznaką poważnej awarii, która jeszcze się nie uwidoczniła, a jak już wylezie to będzie za późno na cokolwiek.
Takich grubych baboli nie widziało się nawet w docieranych 125p czy polonezach, a to przeca zła komuna robiła.


Na koniec powiem jeszcze, że jest teoria mówiąca, że czysty olej na wymianie to zło, bo oznacza, że syf został w silniku a nie zleciał z olejem. Nie chce mi się dzielić włosa na czworo, oleje wymieniam z głową i wszystkie moje silniki chodzą i żaden nie bierze oleju - nawet ten wybryk techniki w ursusie. Może miałem szczęście i na takie trafiłem, no ale dlaczego miałbym się tym martwic?
__________________
Pozdr./Grzeniu
grzeniu jest offline   Odpowiedz cytując ten post