Rocznikowo to tak 5 lat chyba że coś fajnego ciut starszego , mój klekot już 20letni w kwietniu równe 9lat już nim będę jeździł i żadnej poważnej usterki nie miałem oprócz maglownicy , no ale może czas by było zmienić na coś nowszego

rok temu władowałem w niego trochę kasy , teraz też coś mi zaczął ''wyć'' wqurvia mnie to , nie wiem czy jest sens ładować w niego szmal ,bo się nie zwróci bo wart może z 5tys? a kasy nazbierało by się trochę więcej jak na nówkę dustera , ale nowego samochodu nie chcę bo po prostu przy moich obecnych zarobkach nie stać mnie na AC , no ale chciał bym oczywiście kupić coś jak najtaniej , bo wiadomo po 50ce to trzeba już myśleć też o emeryturze a skarpeta nie jest bez dna