Dyskusja: CNC obrabiarki
Podgląd pojedynczego posta
Stary 01.02.2019, 22:25   #9
joujoujou
Ͼ Ͽ
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika joujoujou
 
Data rejestracji: 15.05.2004
Lokalizacja: W domu.
Posty: 37,435
joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>joujoujou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Program pisałeś czy instrukcje? Bo to zasadniczo do tego się sprowadza. Wiem jak się mówi, a czym jest rzeczywistość, ale na każdym kroku staram się prostować to również pod kątem językowym.

Wiadomo że maszynę i materiał można uszkodzić, dlatego oprócz wiedzy potrzebne jest doświadczenie. Też zresztą uczyłem się na własnych błędach, w owym okresie nawet nie bardzo było kogo spytać. Oczywiście internet jeszcze nie istniał.

Miałem w pracy "geniuszy" konstruktorów co najprostsze rzeczy potrafili niemożliwie skomplikować, a nie potrafili zrozumieć oczywistych ograniczeń technologicznych. I na moje "nie da się" (po dokładnych wyjaśnieniach, niejednokrotnie popartych plikiem naprędce sporządzonych rysunków) było "ale niech pan spróbuje" wołałem majstra i kierowników i jak dostawałem przy świadkach zgodę na próbę zniszczenia maszyny, działałem. A na koniec było "no faktycznie się nie da". Najgorszy był pewien docent doktor inżynier, chyba go wywalili z tej politechniki, albo sobie te papiery kupił/załatwił.
__________________
Pozdrawiam i zapraszam na www.joujoujou.com - całkiem nową galerię zdjęć z Irlandii.
Moje filmy są tutaj.
Forum ZielonaIrlandia.
Problemy i porady wyłącznie na forum.
Prywatne wiadomości lub przez komunikatory będą ignorowane.
joujoujou jest offline   Odpowiedz cytując ten post