Na tej czwartej (na trzech) się skończyło
Miałem jeszcze siłę na co najmniej 0,5, ale jakoś tak towarzystwo wymiękło
Zresztą, nie było naszym celem napruć się jak messerschmitty, tylko skorzystać z rzadkiej okazji, że wszyscy mamy wolne i posiedzieć chwilę w miłym towarzystwie...