Neil Robertson właśnie wbił brejka maksymalnego, czwartego w karierze. Jakby tego było mało, w kolejnym, ostatnim w meczu frejmie dołożył jeszcze kolejne 140 i tym samym jest właścicielem dwóch najwyższych (140-tka ex aequo z Highfieldem) podejść w tegorocznym Welsh Open
Nie wiedziałem czy jeszcze oglądać ostatni mecz tego dnia, dobrze że się zdecydowałem
Szkoda za to Allena, nudziło mu się, to sobie siedział na trybunach, wyszedł tuż przed tym maksem