@
MajsterPopsuj nie mówię że moje rozwiązanie jest idealne (zbieranie i odpicowywanie konsol by czekały na lepsze czasy i aż ja będę miał go więcej), ale ja na przykład uważam że w przypadku gier na konsole i samego grania to odrobinę trzeba być egoistą. Mam na to proste wytłumaczenie. Oczywiście lubię się dzielić pasjami i przejście jakiejś gry w towarzystwie to dużo lepsza frajda niż gra samemu. Ale nie oszukujmy się. Coraz mniej okazji i coraz mniej ludzi z którymi ramie w ramię zagramy w Contrę na NESie czy Pegazusie. Tyle zachowamy z prawdziwych przyjemności w grach ile sami przechowamy dbając tak o swoje egzemplarze konsol jak i gier. Jeśli ktoś się znajdzie z kim można się podzielić wiedzą i wrażeniami , rupieciami... super. Ale nie ma się co czarować, że trend żerowania na sentymencie się zmieni, ani tym bardziej obecni gracze będą się domagać czegoś, czego nigdy nie zaznali. Ani że za 5 ... 10 lat będzie tyle samo osób które będą mieć sprawne konsolki o ile w ogóle będą mieć na to czas.
To forum to poniekąd taka wyspa rozbitków, ale w sumie cieszę się że tu trafiłem. Nie mam ostatnio czasu na gry, ale przynajmniej mam świadomość że jak będę jakiś temat ruszał to znajdzie się kilka osób co swoje wiedzą.