Jasne, windows nie jest najlepszym systemem do programowania jakiegokolwiek EPROM. Najlepszy byłby system RTC - real time clock. DOS nie jest RTC, ale poprzez brak wielozadaniowości bardziej jest bliski temu niż win.
Tylko, że mnie osobiście szlag trafia jak program jest pod dosa. Te niedziałające dyskietki... Ja nie mam nawet stacji dyskietek...
Następna sprawa:
puch napisał, że trzeba było nie resetować kompa po nieudanym flashowaniu biosu. Racja, dopóki system widzi napęd, można flashować dalej. Ale: win xp ma bardzo dobry system wykrywania zmian sprzetu i takie zmiany potrafi "wychwycić" od razu. Masterone napisał, że napęd mu zniknął przed resetem (chyba tak, niejasno to napisał). Wydaje mi się ,że takie zachowanie xp mozna gdzieś wyłączyć( skanowanie na bieżąco zmian w sprzęcie), tylko nie mogę znaleźć gdzie. Ktoś wie? Jesli moje spostrzezenie jest trafne - warto byby to dołożyć do standardowych zaleceń o biosie.
|