Moja corolka e11 w benzynie też miała jakieś 500 tys wylatane i śmigała. Poszła na złom bo nie opłacało się robić co zardzewiało, poza tym roczne ubezpieczenie kosztowało już więcej niż samochód był wart.
A w temacie:
I kawał - dlaczego rozwód jest taki kosztowny?
- Nie wiem, ale jest tego wart!