Śledzenie pierdzenie, tam gdzie byłem prawie wszyscy palą radomskie, ze stodoły pod Radomiem.
Taniego winka nie udało się kupić, więc seta Żubrówki, na popitkę Żubr i pod prysznic.
Zastanawiam się, czy nie umyć się chlorem, tak capię po 9 dniach.
Jeden prysznic teraz, drugi przed snem trzeci rano, powinno się zmyć.
Szmaty piorę najpierw na 45 minut, jak się najgorszy syf zmyje, to nastawię na godzinę.