Szukam opcji na wakacje za dosłownie kilkaset PLN, mniej więcej na tydzień.
Najlepiej gdzieś tuż za granicą. Myślałem nad Pragą i teoretycznie dałoby się to zorganizować ale praktycznie zawsze wychodzi więcej. Nie zależy mi na wygodach, mogę spać w namiocie byle prysznic był
Jakie jeszcze kierunki warto rozważyć?