no i powiedzcie, że asystent pasa ruchu to nie jest cud-wynalazek,

Kamil przejechał spokojnie ponad 300km
i dopiero roboty drogowe koło Piotrkowa, (pewnie linie tymczasowe i pachołki),
pogubiły Asystenta

,
gdyby nie to, pewnie spokojnie do chałupy by zajechał