Podgląd pojedynczego posta
Stary 12.09.2019, 15:34   #28
Reetou
Zarejestrowany
 
Data rejestracji: 18.05.2004
Posty: 9,590
Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Cytat:
Napisany przez joujoujou Podgląd Wiadomości
Uczciwym, tym mniej świadomym, się wydaje że nie mają się czego bać. Czas pokaże kto ma rację. Ale ostrożności nigdy za wiele.
Mniej świadomi ładują zdjęcia na face'a chwaląc się nowym sprzętem, a później wklejają zdjęcia z wakacji. A po powrocie są wkurzeni, że nowego sprzętu już nie ma.

FB nie używam w ogóle, świadomie. Natomiast to o czym tutaj rozmawiamy to trochę co innego. Świadomie korzystam z usług google, bo są przydatne i ułatwiają codzienne życie. W pełni świadomie akceptuję fakt, że pewne dane są gromadzone i przechowywane przez googla (tak, należę do tego nielicznego grona userów, którzy czytają dokumenty/regulaminy przed wyrażeniem na nie zgody - jeśli coś mi nie odpowiada, to się nie zgadzam/nie używam - jak dotąd wpadek nie miałem). Nie ma co popadać w jakąś paranoję. W większości są gromadzone dane statystyczne służące do zestawień, czy rozwoju usług, gdzie twoje dane są wykorzystywane nie jako dane Kowalskiego, tylko jednego z miliona Kowalskich. Pilnować się należy z udostępnianiem danych wrażliwych, a to że ktoś się dowie, że byłem wczoraj na cdrinfo nie ma dla mnie żadnego znaczenia.

A osoby które odkrywają panel ustawień googla i są przerażone gromadzonymi tam informacjami powinni zrezygnować w ogóle z używania telefonu, komputera, kart płatniczych i banków ogólnie, sklepów, ulic i zasadniczo nie powinni wychodzić z domu. Może puszcza białowieszczańska?
Reetou jest offline   Odpowiedz cytując ten post