Czyli tak czy siak wracam do punktu wyjscia :-)
Nabycie nowej baterii to ani wydatek ani jakis problem. Tak sie tylko zastanawiam, ja z tych co lubia wiedziec "czemu" i o ile taka czy inna awarie moge sobie wytlumaczyc to problemu z bateria - nie. Dociekliwy jestem i gryzie mnie to. Bateria jak najbardziej oryginalna, a w sumie to i gwarancje jeszcze jakas mam ale nie wiem czy na baterie w komorkach udziela sie w ogole gwarancji? Pewnie w najlepszym wypadku dostane wynik "ekspertyzy" z ktorej bedzie jasno wynikac ze nie umiem sie z ladowarka obchodzic lub cokolwiek typu "przebywanie z bateria w zasiegu dzialania promieniowania jadrowego przez okres dluzszy niz 300 sekund co spowodowalo spadek wydajnosci baterii a nie jest objete gwarancja" :-)
__________________
In Theory, there is no difference between Theory and Practice. In Practice, there is.
|