Coz przykre to jest ale przyznajmy otwarcie ze u nas poza Malyszem jest tylko przepasc a na zawodach pucharu swiata trzeba jednak cos tam prezentowac. Naszym skoczkom, przynajmniej niektorym poza Malyszem, faktycznie chyba sie wydaje ze jezdza na wycieczki. Sprawiali wrazenie jakby ten tryb uprawiania sportu calkowicie im odpowiadal. Powinni to zrozumiec ze najpierw trzeba sie gdzies troche nauczyc zeby moc awansowac do swiatowej elity. Oby potraktowali to jaka nauczke i wzieli sie do roboty. Ci ktorym bedzie zalezec cos osiagna a reszta niech zajmie sie czyms innym. To tyle...
__________________
Pozdr./Grzeniu
|