Setki są dobre przy podłym zmęczeniu, bo działają rozkurczowo i przeciwbólowo.
Flaki faktycznie zupełnie inne, a surowce kupiłem w Biedronce, porządne. Już drugi raz jem dzisiaj wołowinę, w dupie się przewraca.
To dopiję tę drugą setkę, piwo, no i lulu...