A ja Wam powiem, że gdyby nie to, że w ubiegłym roku przytuliłem do dojazdów do pracy Clio teścia, to takie autko bym chętnie kupił.
Octavia jest już dość przestronna, to stara, bardzo prosta konstrukcja, koszty utrzymania są niewielkie, a jeszcze mieć Octavię pierwszej generacji z bogatym wyposażeniem i zaprosić kogoś do środka, to jak jeździć sleeperem i ostro ruszyć spod świateł
W obu sytuacjach wszyscy są zaskoczeni