No dobra, telefon nadal milczy, więc nic z tego nie będzie, zakładam portki i jadę, bo z dwoma piwami nie ma co zaczynać wieczoru.
/Żateckie trzy dokupione, do tego 200 kropelków, ale czystych, bo mam 55% sok malinowy, no i właśnie zrobiłem mieszankę, syropek na gardło.