Jednak nadal nie rozumiem dlaczego płyty nagrywane na nagrywarce Yamaha tak słabo się czytały w ww. odtwarzaczach. Inni nagrywali na LG-kach które były tańsze (Yamaha ówczesna cena 1700-1800 zł, LG chyba koło 1000 zł) i czytało się prawidłowo. Może to była kwestia oprogramowania, nie wiem. Ja nagrywałem początkowo programem który był dołączony do jednej z nagrywarek (chyba to był CeQuadrat WinOnCD) a później już w Nero.
Pamiętam jak kupiliśmy z kolegą jedną z pierwszych komputerowych nagrywarek Philipsa, nie pamiętam modelu ale była słabiutka, nagrywała długo i pomimo zastosowania droższych płyt (np. TDK za 7 zł) nagrywała prawidłowo co 3 lub 4 płytę. Poza tym wystarczył nawet pyłek kurzu na płycie i wypalanie się przerywało.
Ostatnio zmieniany przez vdsx : 17.11.2019 o godz. 08:59
|