Był magik od przeglądu pieca, teraz chyba się trzeba napić dla uspokojenia nerwów, czegoś bardzo taniego, po zapłaceniu za serwis.
Ale mam tylko Tyskie w 3 flaszkach 0,65. Po pierwsze, to ilość, która może się za szybko skończyć, a po drugie, to wolałbym Żatecky leżak...