Tak. Też siedzę i patrzę. Nie wiem, czemu z początku mi się zdawało, że Trump już wcześniej wygrał z nim do zera, a teraz powtarzają
A zauważyłeś, że - może mi się tylko wydaje - ale przy sędziujących paniach Ronnie jest grzeczny? Wycelowany ładnie czeka?
Oczywiście żółwik z sędziną po meczu był
Oni/one już chyba wiedzą, że z nim taki ceremoniał trzeba.
Niekiedy sędzia jest już w wieku, gdy nie wypada oczekiwać po nim biegania.
Ja zaczynałem oglądać za czasów Davisa, gdy nagle nie wiadomo skąd wyskoczył Hendry i zmiatał wszystkich, On zaczął erę odważnego, skutecznego i agresywnego snookera, a raczej pokazał, że tradycyjny grzeczny i taktyczny przegrywa. No a potem też z dekadę nie oglądałem.
No to po kolacji