no więc.... po zarwanej wczorajszej nocce... stwierdzam, że system plików na mojej partyji jest dziwny.... niektóre programy pokazują, że jest to FAT32, a inne, że RAW. Zdziwiłem się... RAW na twardym oznacza, że wszystkie pliki zostały wrzucone do jednego katalogu w wyniku czego powstał jeden wielki śmietnik... Oczywiści troszkę uratowałem programem OnTrackEasyRecoery [czy jakoś tak]... Tylko, że jest problem, ponieważ wszystkie pliki są posortowane, czyli z rozszerzeniem EXE znajdują się w jednym katalogu, HTM, w drugim, JPG w trzecim itp itd. Dodam jeszcze, że wszystkie pliki mają nazwę fl+jakiś numerek np. fl157.htm. Obczajacie !? zresztą dizwnie się to wszystko odzyskało... bo niektóre rysunki nie chcą się otworzyć, nie wspomnę już o stonach
www.
Czy ktoś może mi powiedzieć, czy miał by sens zainstalować Linucha !? Przecież może by mi coś więcej powiedział niż Windoza....
Dzięki za odpiski...
Będę probował dalej.....