Miałem gdzieś wyjść, ale jest szaro i siąpi. Nawet 14 flaszek do zwrotu przygotowałem.
Wziąłem prysznic, jeszcze jeden dobry powód, żeby nigdzie nie wychodzić.
Mam w domu cydr, białe wino, no i bardzo białe wino, ale oczywiście bym się piwa napił, bo go nie mam.
W związku z tym napiję się kawy.