Zdobyczna Soplica Wiśniowa 200 w drugą noc na drugim planie. Napruty gość mi dał i trzy snicersy na zagrychę. Powiedział, że jak nie wezmę, to się obrazi, bo zimno jest.
Zostaję do rana, ustawiam bazę, czekam na śniadanie, jem i jadę spać.
Takie gówno leci z nieba cały czas.