Ludzie byli w robocie, na nowym osiedlu pełnym rodowitych warszawian. Rejestracje BI, LLU, SCcośtam i tak dalej.
Strasznie agresywne towarzystwo, jeden nawet z łapami startował, a i tak zająłem wszystkie miejsca które chciałem.
Najsampierw była
, teraz będzie seta jarzębiaku na znieczulenie nóg, a później piwo na uzupełnienie elektrolitów.
/O fuj, Carlsberga kupiłem, ale podły eurolager, i żeby nie było, spróbowałem przed jarzębiakiem.