Podgląd pojedynczego posta
Stary 08.07.2020, 23:02   #4
Jarson
Pa rampamer
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jarson
 
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 9,266
Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
A ja się właśnie zastanawiam nad tym piątym punktem

Nie bardzo rozumiem, jaki ma związek plik banknotów z pozycją społeczną Jeśli ktoś zapłaci za kawę banknotem dziesięciozłotowym to będzie to lepiej wyglądało niż jeśli wyciągnie kartę lub telefon? Czy też zapłata za nowe auto inaczej niż plikami gotówki to obciach?

Mi osobiście to właśnie pliki banknotów kojarzą się raczej z jakimiś januszami biznesu z lat dziewięćdziesiątych, z - koniecznie skórzanymi - nerkami przy pasku, robiących wielkie interesy typu handel używanymi autami czy remontami po taniości

Co do punktu pierwszego to do pewnego stopnia się zgodzę, czasem wygodnie jest mieć gotówkę, choć ostatnio nawet rozliczając się z wyjazdów na snookera czy do restauracji, gdzie jedna osoba płaci, zwykle po prostu robię przelew telefonem i jest spokój, znaleźć w portfelu 67,80 byłoby zwyczajnie trudniej. Natomiast na pewno nadal warto mieć te kilka złotych w portfelu choćby na wypadek awarii terminalu na stacji paliw - jesteś kilkaset kilometrów od domu, tankujesz i przed kasą dowiadujesz się, że masz problem...

Dwójka - dla jednych zaleta, dla drugich wada. Oczywiście wada dla państwa, również dla banków, ale też choćby dla ojca, którego syn ma zwyczaj kupowania narkotyków. Albo dla matki z zasądzonymi alimentami na dzieci, której były mąż nie płaci nic, bo pracuje na czarno i oficjalnie nie posiada żadnych dochodów.

Ad vocem punktu 4 - tu na dwoje babka wróżyła, na pewno niektórym osobom łatwiej jest zarządzać fizycznym pieniądzem niż siadać przed komputerem i analizować wydatki - wiele też nie ma pojęcia, że tak można. Natomiast to już kwestia braku organizacji, bo co do zasady znacznie lepiej jest mieć pieczę nad wydatkami przy pomocy narzędzia na koncie niż dysponować jednym jedynym parametrem - ilością gotówki, bez większej świadomości, gdzie i na co się ją wydało - chyba że ktoś zbiera paragony i zapisuje wydatki w tabelce w zeszycie, tylko po co i kosztem jakiej straty czasu?
__________________

Jarson jest offline   Odpowiedz cytując ten post