Podgląd pojedynczego posta
Stary 09.07.2020, 12:32   #7
grzeniu
XV1100
 
Avatar użytkownika grzeniu
 
Data rejestracji: 19.02.2002
Posty: 31,839
grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
A to dziwne, że dekadę temu łyknęli gotówkę w salonie. Ja już 19 lat temu w Toyocie usłyszałem "tylko i wyłącznie przelew" i to nie na konto dealera tylko Toyoty Motor Poland, podobnie 8 lat temu we Fiacie. Oczywiście najpierw przelew i po zaksięgowaniu wpłaty (całości co do grosza, o czym skrzętnie mnie uprzedzili) mogłeś odebrać auto. Kasjerom, jeśli takich mają, zaczynają się trząść ręce jak mają przeliczyć z palca 100-200k i się pod tym podpisać, a maszynkom do końca nie ufają.
A dzisiaj każda należność udokumentowana fakturą na kwotę powyżej 15k pln musi być dokonana przelewem, czyli na przykładzie auta - salony, autokomisy i dowolne firmy - tu używane powyżej tego progu. Od sąsiada czy na giełdzie możesz kupić za bańke w gotówce, najwyżej będziesz się tłumaczył w US skąd miałeś, albo on skąd ma jak je gdzieś zaniesie. Zaniżanie wartości na dokumencie sprzedaży/zakupu może mieć krótkie nogi jak US to podważy (a jak zechce to może), wtedy zacznie się jazda.


Z kolei wystawiając fakturę za jakieś tam zakupy dajesz z terminem płatności np. 7 dni, bywa że więcej. Jak ci obcy, niezaufany, klient zrobi kuku, to go będziesz ścigał miesiącami/latami i możesz nigdy nie ściągnąć kasy. I to przez takich najłatwiej popłynąć.
__________________
Pozdr./Grzeniu
grzeniu jest offline   Odpowiedz cytując ten post