Dobry transorter to jest to - miejsca po prostu multum, o ile mnie pamięć nie myli może mieć nawet 9 miejsc (albo 8 - 2,3,3 - nie jestem pewien), po których złożeniu/wyjęciu mamy miejsca jak w typowym małym busie. Tyle, że długość jest bliższa osobówce niż busowi, jest zwrotny i z parkowaniem naprawdę nie ma większego problemu - trzeba tylko uważać na szerokość.
Spalanie rzeczywiście jest w porządku, choć trochę szkoda że te auto występuje głównie w dieslu. No i trzeba pamiętać, że chyba trochę za bardzo się rozpędziliśmy - tylko dla rodziny 2+2 takie auto to lekka przesada
Co innego, jeśli ma służyć dla kogoś prowadzącego jednoosobową, nieszczególnie brudną działalność (glazurnicy itp. powinni mieć osobny samochód do wożenia klejów i tego typu syfu), gdzie autem czasem trzeba przewieźć towar/narzędzia, a czasem rodzinkę nad morze. Transporterem jeździ znajomy prowadzący większą firmę, to jego najmniejsze auto od kiedy sprzedał sharana - na co dzień wozi nim mniejsze partie towaru, a np. raz w roku wyrusza z rodziną do znajomych w Grecji i mówi, że to najlepsze auto na takie odległości (w co odrobinę nie dowierzam, ale na pewno nie jest to auto najgorsze
)