ja bym zrobil tak:
komp z linuxem, dd juz na pewno bedzie, dmde trzeba bedzie raczej doinstalowac
komenda dd kopia binarna tego dysku i go odlaczasz!
na kopii binarnej pracujesz dalej
dmde i szukasz partycji
jak byly to jakies standardowe, np FAT czy NTFS to powinien znalesc sam
i przywraczasz
dmde niby jest w trybie tekstowym, ale ma uproszczony interfejs i podpowiada
nie powinies miec problemow
dlaczego polecam te narzedzia - bo sa szybkie, darmowe i dzialaja
oczywiscie mozna to samo zrobic pod windowsem - wolniej i nie za darmo
a - kopie zrob oczywiscie poza dyksiem, ktorego kopie robisz
zeby jaj nie bylo
kopia binarna dyslu USB zajmie sporo czasu - pamietaj o tym
skladnie polecen dd znajdziesz w necie