Rok temu pisałem tutaj że udało mi się pooglądać dwie części Łowcy Androidów, w tym tygodniu w końcu udało mi się namówić też żonę i z nią pooglądać obydwa dzieła. Moja żona jest wybredna jeśli chodzi o filmy, ale dzisiaj do południa się jarała zakończeniem "jedynki" i przeglądała internety z nadzieją na kolejne części he he... O ile Ridley Scott dożyje to ma być kontynuacja, dziadziu ma obecnie 82 lata. Szacun za całokształt
Pomyśleć że w zeszłym roku pożegnaliśmy Rutgera Hauera ehh