Podgląd pojedynczego posta
Stary 10.10.2020, 01:45   #6143
Jarson
Pa rampamer
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jarson
 
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 9,267
Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Cytat:
Napisany przez - Deckard - Podgląd Wiadomości
Nie raz się już przekonałem m.in w swoim biznesie ,że bycie "Eco" jest po prostu drogie.
Dość powiedzieć, że póki co w omawianym temacie fotowoltaiki nie ma jeszcze technologii, która pozwoliłaby rynkowo konkurować z energetyką konwencjonalną. Prosumentowi nawet jeśli się opłaca, to dopiero po uwzględnieniu dopłat i oczywiście możliwości wirtualnego przechowywania wyprodukowanej energii.

Przy obecnych warunkach panele pv są jeszcze w miarę ok - inwestycja zwraca się w niższych rachunkach za prąd. Pompy ciepła również, bo inwestycja zwraca się w niższych rachunkach za gaz. Nie pozarobkujemy na tym za wiele, ale też raczej nic nie stracimy (ryzyko jest małe i dotyczy głównie uszkodzenia samych paneli przez wichurę, grad czy pożar).

Wszystkie kolejne "kombinacje" skierowane do prosumentów są już natomiast sztuką dla sztuki i metodą na fantazyjne pozbycie się sporych pieniędzy - przynajmniej dopóki technologia nie potanieje znacznie. Koronny przykład - magazyny energii.

Kowalski coraz częściej słyszy od marketingowca (Müller jeszcze częściej), że do instalacji pv warto dobrać jeszcze magazyn. I ma propozycję zapłacić 30 k zł (obniżone o dopłaty) za instalację 6-7 kWp oraz mniej więcej drugie tyle za magazyn 5 kWh. Pierwsza będzie się zwracać, a druga? Z sieci można "odebrać" jedynie 80% wysłanej energii a 20% przepada, tu zgoda. Tyle, że magazyn ma sprawność jakieś 90%, czyli tu przepada 10% a drugie 10% jest oszczędzane. Zaledwie 10% przewagi nad "darmową" siecią, co już pokazuje że rozwiązanie nigdy się nie zwróci, ale to przecież nie koniec. Otóż bateria akumulatorów (bo cóż to jest innego) o pojemności 5 kWh zmagazynuje średnio energię z dwóch, góra trzech godzin pracy paneli (w południe słonecznego dnia z niespełna jednej godziny), po czym energia z pv zacznie płynąć do sieci. Okazuje się zatem, że nawet te 10% nie jest realnym do osiągnięcia wynikiem. Poza tym warto pamiętać, że taki magazyn nie będzie działał z pełną wydajnością przez 20, a nawet przez 10 lat. Innymi słowy - wydajemy 30 k zł i nie ma rachunku, który dzięki temu przestajemy płacić, jak w przypadku pv.

Być może za kilka lat opłacalna stanie się jeszcze elektromobilność - bo na razie przecież nie jest. Nie brakuje wiele, bo część różnicy ceny jest niwelowana tańszym (przynajmniej na razie) od ropy naftowej źródłem energii. Jeśli elektryki będą nie o 100, ale o 30% droższe niż spalinowe odpowiedniki, to już powinny się spinać.

Nie mam nic przeciwko ekologicznym rozwiązaniom, byleby nie były pomysłami na siłę, miały rozsądne parametry ekonomiczne (nie muszą być tańsze, ale nie mogą być znacznie droższe niż tradycyjne rozwiązania) i uwzględniały wszystkie skutki, w tym również wpływ na środowisko odpadów, które kiedyś z nich powstaną. Na razie takich rozwiązań jest mało? Ok, to bierzmy się za tworzenie kolejnych, a nie bawmy w rozwój i promowanie jeszcze niedopracowanych
__________________

Jarson jest offline   Odpowiedz cytując ten post