Pal to drewno, pal, bo ci żona oziębnie i pozostanie ci stukanie kolanami.
Kwestia 15 lat (a też tak to sobie wyobrażam) to już jest bliska perspektywa czasowa, pytanie ile zajmie powszechne jej zastosowanie. Sądzę, że z czasem będzie się nam coraz bardziej śpieszyć, a wiele procesów da się przyśpieszyć jeśli będzie taki interes. Do tego czasu Połaniec zje twój las, a nowy nie wyrośnie.