Chłopy wynoszą alternatory ze szrotów za 5 dych, marka nie ma większego znaczenia, ważniejsze jest pasujące mocowanie. Roboty z tym dużo nie ma, za to
pełna diagnostyka na komputerze już trąci wielką niewiadomą. Wiedza i kompiuter kosztują tyle, ile powie mechanik.
Płakałeś jak płaciłeś?