Dyskusja: praca zdalna
Podgląd pojedynczego posta
Stary 23.01.2021, 13:36   #13
Jarson
Pa rampamer
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jarson
 
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 9,266
Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
A w biurze pracownik nie może być niezmotywowany i ściemniać?

Miarą wykonanej pracy w przypadku sektora prywatnego jest zysk wypracowany przez przedsiębiorstwo. Od oceny czy dana osoba partycypowała w jego wytworzeniu jest szereg odpowiednich narzędzi,. Jeśli pracownik ma wyraźnie zakreślony zakres obowiązków, to nie ma znaczenia, czy wypełnia go w domu, czy w pracy. Współpracuję z jedną firmą, w której wszyscy pracownicy, łącznie z magazynem (zajeżdżają tylko na chwilę kiedy trzeba, a nie siedzą w kanciapie 8h), pracują zdalnie. Nie da się zauważyć żadnej zmiany, poza czasem realizacji zamówień jednego produktu, który ze względu na pandemię jest przysyłany z Niemiec z większym opóźnieniem - co jednak przecież nie jest winą tej firmy. Telefony są odbierane normalnie, zamówienia poza tym jednym przychodzą tak samo szybko. Nie interesuje mnie, czy Pani Basia krzyczy Panu Mirkowi przez ramię, żeby przygotował mi paczkę a następnie przesyła Pani Halince - księgowej do sąsiedniego biurka info do wystawienia faktury, czy dzwoni do Pana Mirka i wysyła maila Pani Halince, bo trwa to z grubsza tyle samo i daje te same efekty.

Co do pracowników sektora publicznego typu osławieni pracownicy ZUS, to zapewne częściej wielu z nich udaje w domu że pracuje - ale jeśli tak jest, to i za biurkiem też udawali. Znam zresztą i takich, którzy są mistrzami w udawaniu w firmach prywatnych (co nas zwyczajnie mniej boli, bo nie dostają pensji z naszych pieniędzy, przynajmniej do kiedy nie korzystamy z usług tych firm)
__________________

Jarson jest offline   Odpowiedz cytując ten post