Podgląd pojedynczego posta
Stary 31.01.2021, 13:10   #14717
Jarson
Pa rampamer
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jarson
 
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 9,265
Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
To, co robią co poniektórzy rodzice to żart a nie macierzyństwo - natomiast na szczęście prawo wydaje się tu dość rozsądne. Rodziny z oczywistymi problemami maja ustanawiane kuratorów, dzieci w skrajnych przypadkach mogą trafić do rodziny (dziadków), jak nie ma żadnej sensownej (to często idzie z pokolenia na pokolenie) to ośrodków opiekuńczych itd. Sądzę, że jakieś państwowe, obowiązkowe szkolenia dla osób spodziewających się dzieci nie jest potrzebne "normalnym" rodzicom, bo oni i tak kupują książki, oglądają filmy, dowiadują się, co i jak. A kogoś, kto z góry chce kupić za becikowe kino domowe możesz wysłać na Sorbonę na kurs rodzicielstwa i nic to nie da - będzie po cichu małpki popijał podczas wykładów i tyle skorzysta.

Zgadzam się, że duże, profesjonalne drony - powiedzmy, że właśnie powyżej 750 gramów - powinny być objęte obostrzeniami, bo to już naprawdę są niewielkie statki powietrzne, jak taki spadnie na kogoś, to może zrobić krzywdę. Natomiast konieczność rejestracji maleństwa o wadze 200g tylko dlatego że ma kamerę, czy robienia uprawnień na nieco większy model ważący 300 g to moim zdaniem niepotrzebna przesada.

Prędzej rzeczywiście należałoby zrobić porządek z kilkusetkilogramowymi autkami (masę tego ostatnio widzę na drogach), którymi można bez problemu przejechać kogoś na przejściu albo wymusić pierwszeństwo tak samo jak SUV-em. Dotychczas myślałem, że to na B1 jest, jeżeli tym można jeździć bez żadnych uprawnień... no to już jest moim zdaniem niebezpieczne.
__________________

Jarson jest online   Odpowiedz cytując ten post