Ze wściekłości aż kipię.

Siedzę sobie w pracy i nagle telefon od żony. Po raz trzeci od początku roku obrobiono mi piwnicę. Już wzmacniałem zawiasy w drzwiach, dałem solidną sztabę i gruby skobel. Zastanawiam się nad zamontowaniem jakiegoś niedrogiego alarmu (przynajmniej palanty się wystraszą). Macie może namiary, gdzie można coś takiego kupić (powiedzmy do 200zł)? A może macie jakieś sposoby na niedrogie zabezpieczenie piwnicy, które będzie w miarę skuteczne.