Kowal by ci rzekł, że rozgrzej aż miedź osiągnie kolor miedzi i powoli wystudź. Miedź utwardza też kucie, co w twoim przypadku pozwala założyć, że podkładki są robione na tłoczni zatem raczej mają utwardzoną strukturę. Te podkładki przeżyją ten wózek. Teraz prędzej rozpadną się te plastykowe trybiki, jak zwiększyłeś nacisk sprężyn.
Chyba nie myślisz, że producent jest tak gupi, że zabezpieczył się tylko za słabymi sprężynkami? To z założenia ma się rozpaść zaraz po gwarancji, a nie że odchowasz drużynę piłkarską na jednym wózku