Podgląd pojedynczego posta
Stary 30.03.2021, 21:04   #738
grzeniu
XV1100
 
Avatar użytkownika grzeniu
 
Data rejestracji: 19.02.2002
Posty: 33,346
grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
U mnie też wymieniali może z 2 m-ce temu na taki ze zdalnym odczytem, akurat u mnie Energa. Nie wiem, nawet nie patrzyłem jaki to zwierz, ale pani do odczytu licznika dalej przyjeżdża bo odczyt zdalny nie działa. Jakiś % tych liczników (wcale nie taki mały) nie daje się sczytać i nikt w 'elektrowni' nie wie dlaczego Ta pani zawsze ma zlecone kilkaset liczników i najczęściej zawsze te same, no i zasuwa biegusiem. Przestałem się tym przejmować, nie moja sprawa.

Tak samo osły, na skrzynce z głównym zabezpieczeniem założyli zwykłą kłódkę na klucz 'patentowy', bo swojej starej oryginalnej na trójkątny kluczyk nie dali rady po wielu latach odkręcić. Klucze od nowej zabrali i jak przyjadą np. za rok lub dwa to znowu będą ciąć, bo przecież nikt tych kluczy nie będzie pilnował, wręcz równie dobrze mogli je wyrzucić, i jak przyjadą (rzecz jasna już inni) to będą zaskoczeni. Jakby mi zostawili, to bym schował w skrzynce z licznikiem i by sobie leżał. Plomby nie założyli, więc nawet sam mogę otworzyć i założyć inną...tylko że ja dotąd nie musiałem tam zaglądać. A rozmowa z nimi nie ma sensu, tam sami podwykonawcy z doskoku na zleceniach, za rok na bank będą inni. Wszyscy mają to głęboko.

Naklepałem się, trzeba to popić
__________________
Pozdr./Grzeniu
grzeniu jest offline   Odpowiedz cytując ten post